Stomatologia onkologiczna. Jak przygotować jamę ustną do chemioterapii i radioterapii, by zminimalizować skutki uboczne?
20 października, 2025
Diagnoza choroby nowotworowej jest momentem, który całkowicie zmienia priorytety pacjenta i jego rodziny. Rozpoczyna się intensywny proces leczenia, skupiony na walce z głównym schorzeniem. W tym trudnym czasie jama ustna bywa często pomijana, traktowana jako drugorzędny obszar. Tymczasem stan zdrowia zębów, dziąseł i błony śluzowej ma bezpośredni wpływ na przebieg terapii onkologicznej, komfort pacjenta i jego zdolność do odżywiania. Odpowiednie przygotowanie stomatologiczne przed rozpoczęciem leczenia może radykalnie zmniejszyć ryzyko bolesnych powikłań.
Agresywne terapie, takie jak chemioterapia i radioterapia (szczególnie w obszarze głowy i szyi), nie działają wybiórczo. Ich celem są szybko dzielące się komórki nowotworowe, ale niestety atakują one również zdrowe, szybko regenerujące się tkanki organizmu. Do takich należy właśnie delikatna błona śluzowa jamy ustnej. Co więcej, leczenie to upośledza funkcje odpornościowe, czyniąc organizm bezbronnym wobec infekcji, które mogą rozpocząć się właśnie od zaniedbanego zęba.
Dlaczego leczenie onkologiczne tak silnie wpływa na jamę ustną?
Zrozumienie mechanizmu działania terapii pozwala uświadomić sobie skalę zagrożeń dla zdrowia jamy ustnej. Chemioterapia, jako leczenie systemowe, krąży po całym organizmie, wpływając na komórki nabłonka wyściełającego usta. Prowadzi to do ich obumierania i utrudnionej regeneracji, co skutkuje bolesnymi stanami zapalnymi, nadżerkami i owrzodzeniami, znanymi jako zapalenie błony śluzowej (mucositis).
Radioterapia w okolicy głowy i szyi działa jeszcze bardziej destrukcyjnie na lokalne struktury. Oprócz bezpośredniego wpływu na śluzówkę, promieniowanie jonizujące bardzo często prowadzi do nieodwracalnego uszkodzenia gruczołów ślinowych (ślinianek). Skutkuje to drastycznym zmniejszeniem produkcji śliny, czyli kserostomią. Suchość w ustach to nie tylko dyskomfort – to utrata fundamentalnej ochrony. Ślina neutralizuje kwasy, obmywa zęby z resztek pokarmowych i dostarcza minerałów niezbędnych do remineralizacji szkliwa.
Najczęstsze powikłania w jamie ustnej
Brak odpowiedniego przygotowania stomatologicznego w połączeniu z nieuniknionymi skutkami ubocznymi leczenia onkologicznego może prowadzić do kaskady poważnych problemów:
- Zapalenie błony śluzowej (mucositis): Bolesne rany w ustach, które utrudniają, a czasem uniemożliwiają mówienie, jedzenie i połykanie. Może to prowadzić do niedożywienia i odwodnienia.
- Kserostomia (suchość jamy ustnej): Wywołana uszkodzeniem ślinianek, stwarza idealne warunki do rozwoju bakterii i grzybów.
- Próchnica popromienna: Jest to bardzo agresywna i szybko postępująca forma próchnicy, atakująca zęby tuż przy linii dziąseł. Jest bezpośrednim skutkiem braku ochronnego działania śliny.
- Infekcje grzybicze (kandydoza): Osłabiony układ odpornościowy i brak śliny sprzyjają niekontrolowanemu namnażaniu się grzybów (Candida albicans), powodując bolesne, białe naloty.
- Martwica popromienna kości (ORN): To jedno z najpoważniejszych powikłań. Kość szczęki lub żuchwy, która była napromieniowana, traci zdolność do gojenia. Nawet drobny uraz, jak ekstrakcja zęba wykonana po radioterapii, może zapoczątkować proces martwiczy, który jest niezwykle trudny w leczeniu.
Sanacja jamy ustnej – kluczowy element przygotowań
Podstawą stomatologii onkologicznej jest zasada: „Wylecz wszystko, co możesz, zanim rozpocznie się leczenie”. Celem sanacji jamy ustnej jest eliminacja wszystkich potencjalnych ognisk zakażenia i stanów zapalnych. Chodzi o to, by w momencie, gdy odporność pacjenta spadnie, a śluzówka stanie się wrażliwa, w jamie ustnej nie było żadnych „tykających bomb” – ropni, zębów z głęboką próchnicą czy kieszeni dziąsłowych pełnych bakterii.
Kluczowy jest czas. Wszystkie procedury stomatologiczne, a zwłaszcza te inwazyjne (jak usuwanie zębów), muszą być zakończone odpowiednio wcześnie. Zaleca się, aby od ekstrakcji zęba do rozpoczęcia radioterapii minęło co najmniej 14-21 dni, aby rana miała czas na pełne wygojenie. To wymaga ścisłej współpracy między onkologiem a dentystą.
Co obejmuje wizyta przygotowawcza?
Wizyta kwalifikująca pacjenta onkologicznego do leczenia stomatologicznego jest znacznie bardziej wnikliwa niż standardowy przegląd. Lekarz dentysta musi myśleć perspektywicznie, oceniając rokowanie każdego zęba w kontekście nadchodzącej terapii.
Pierwszym krokiem jest dokładna diagnostyka kliniczna i radiologiczna, najczęściej oparta na zdjęciu pantomograficznym. Na tej podstawie planowane jest leczenie, które obejmuje bezwzględne usunięcie zębów beznadziejnych, niedających się wyleczyć, ze złym rokowaniem (np. mocno rozchwianych w przebiegu paradontozy) oraz zębów mądrości, które mogłyby w przyszłości powodować stany zapalne. Wszelkie ostre krawędzie zębów czy uzupełnień protetycznych, które mogłyby drażnić śluzówkę, muszą zostać wygładzone.
Konieczne jest wyleczenie wszystkich aktywnych ognisk próchnicy oraz przeprowadzenie profesjonalnej higienizacji (skalingu i piaskowania), aby usunąć kamień nazębny, będący rezerwuarem bakterii. Niezbędny jest również szczegółowy instruktaż higieny, która w trakcie leczenia onkologicznego musi być ekstremalnie dokładna, ale jednocześnie bardzo delikatna.
Jak dbać o usta w trakcie i po leczeniu onkologicznym?
Przygotowanie jamy ustnej to jedno, ale jej pielęgnacja w trakcie terapii to drugie wyzwanie. Pacjent musi stosować się do rygorystycznych zaleceń, aby przetrwać ten trudny czas z jak najmniejszymi dolegliwościami. Podstawą jest używanie bardzo miękkiej szczoteczki (typu „soft” lub „ultra-soft”) i łagodnej pasty do zębów, często bez pieniącego detergentu (SLS), aby nie podrażniać wrażliwej śluzówki.
W przypadku kserostomii kluczowe staje się stałe nawilżanie ust. Zaleca się częste picie małych łyków wody, stosowanie preparatów sztucznej śliny w sprayu lub żelu oraz unikanie płynów do płukania ust zawierających alkohol. Niezbędna jest także intensywna profilaktyka fluorkowa (np. pasty o wysokim stężeniu fluoru lub indywidualne szyny do fluoryzacji), aby chronić szkliwo przed agresywną próchnicą popromienną.
Terapia onkologiczna to niezwykle obciążający proces, ale odpowiednie wsparcie stomatologiczne może znacząco poprawić jakość życia pacjenta. W gabinecie Madent w Tarnowskich Górach rozumiemy powagę sytuacji i jesteśmy gotowi wspierać pacjentów na każdym etapie tej drogi.



